Wyliczyłeś PIT za ubiegły rok podatkowy i okazało się, że masz niemałąkwotę do zapłaty. Niestety w podobnej sytuacji jest wieluPolaków.Zwlekają z oddaniem rozliczenia PIT do ostatniej chwili z jednejprostej przyczyny
– kwota do zapłaty okazuje się na tyle wysoka, że na jednorazową wpłatę
podatnika po prostu nie stać.
Sytuacja bardzo powszechna, a urzędnicy jak na razie nie mają zamiaru
jej
rozwiązać. Wiele rodzin w tym roku po wyliczeniu zeznania podatkowego
za ostatni rok stoi przed problemem niedopłaty.
Niestety w
niektórych przypadkach kwota do zapłaty w Urzędzie
Skarbowym jest na tyle wysoka, że podatnika nie stać by jednorazowo
uregulować ją z
miesięcznego wynagrodzenia za pracę.
Mnóstwo osób zmuszona jest zaciągnąć pożyczkę
na
spłatę PIT. Jest to czasem jedyne rozwiązanie, choć problem jest dość
powszechny w Polsce. Jednak decydując się na takie posunięcie warto
poszukać instytucji, która pieniądze na ten cel
pożyczy najtaniej.
Najlepszym rozwiązaniem okazuje się pożyczka gotówkowa
udzielana przez
bank. Można ją przeznaczyć na dowolnie wybrany cel – także na
spłatę
PIT. Banki w okresie pierwszego kwartału każdego roku
(od
stycznia do
kwietnia) oferują kredyt, pożyczkę na PIT-11 czyli bez przedstawiania
zaświadczeń o dochodach. W tym okresie by otrzymać pożyczkę w banku
często wystarczy zabrać ze sobą PIT-11, który pracodawca ma
obowiązek wydać każdemu pracownikowi.
Bankowa pożyczka gotówkowa udzielana jest na okres od kilku
miesięcy do nawet kilkunastu lat. Warto dopasować termin
spłaty do swoich realnych możliwości. Należy również
pamiętać, że im dłuższy okres kredytowania tym wyższy koszt pożyczki.
Nie bez znaczenia jest też wybór banku, w którym zdecydujemy się
zaciągnąć dług. Jak wiadomo w jednym jest taniej, w innym drożej. Na
początek najlepiej sprawdzić ofertę banku, którego jesteśmy
już klientami (np. mamy w nim konto osobiste, kredyt hipoteczny czy
choćby kartę kredytową).
Już spłata kwoty 500 czy 1000 zł rozłożonej na kilka rat jest o
wiele lżejsza dla naszego portfela. Nie warto też zwlekać z
rozliczeniem podatku do ostatniej chwili, im wcześniej
zaciągniemy pożyczkę na ten cel tym szybciej ją spłacimy. Pamiętajmy
jednak, że czasem lepiej „zacisnąć pasa” i nie pakować się w kolejne
długi, a z pożyczki skorzystać jedynie w ostateczności.