Oprócz takich instytucji jak bank, pożyczek udzielają także prywatni inwestorzy, firmy pozabankowe czy też lombardy. Dziś konkurencja na tym rynku jest ogromna, a to głównie za sprawą zagranicznych firm pożyczkowych takich jak Wonga oraz Vivus.Krajowe parabanki musiały więc w miarę możliwości dostosować ceny do zachodnich konkurentów w efekcie czego niebankowe pożyczki tanieją, a zainteresowanych klientów jest coraz więcej.
Jeszcze do niedawna na rynku pozabankowych pożyczek gotówkowych dominowały dwie marki: Provident oraz Kredyty Chwilówki. Dziś jednak większość klientów wybiera prywatne instytucje oferujące pożyczki przez internet – niewymagające przedstawiania żadnych dokumentów, podawania źródła dochodów i które można pozyskać bez wychodzenia z domu. Jedyną rzeczą jaką musi zrobić zainteresowany takim rozwiązaniem konsument jest wypełnienie formularza online oraz dokonanie przelewu weryfikacyjnego potwierdzającego prawdziwość wprowadzonych danych osobowych. Kwota, którą należy wpłacić na konto pożyczkodawcy jest symboliczna i wynosi najczęściej 1 grosz.
Takie pożyczki niebankowe charakteryzuje duża elastyczność oraz wysoka przyznawalność. Kwota jaką możemy pożyczyć w ten sposób rozpoczyna się już od 50 zł, a sięgać może nawet kilku tysięcy złotych. Do wyboru mamy także dwie opcje spłaty zaciąganego długu. Pożyczkę możemy spłacić w jednej racie w okresie od 1 do 30 dni lub rozłożyć ją
na miesięczne bądź tygodniowe raty spłacane nawet przez kilka lat. Minusem pożyczek w pozabankowych firmach są jednak bardzo wysokie koszty w porównaniu do kredytów zaciągniętych w banku.
Pożyczkę niebankową możemy też uzyskać w lombardzie zastawiając wartościowy przedmiot (np. sprzęt elektroniczny, biżuterię). Chociaż ta forma była jeszcze do niedawna bardzo popularna, dziś zainteresowanie tego typu pożyczkami jest niewielkie. To za sprawą chwilówek czyli krótkoterminowych pożyczek, które nie wymagają żadnych zabezpieczeń i są dostępne także dla osób bezrobotnych oraz pracujących „na czarno”.
W celu pozyskania nowych klientów firmy pozabankowe oferują liczne promocje. Większość z nich dotyczy pierwszej pożyczki w danej instytucji, która jest całkowicie bezpłatna – pożyczkobiorca oddaje dokładnie tyle samo ile zdecydował się pożyczyć. Taka promocja ma przyciągnąć jak największą liczbę nowych klientów po to, by zarabiać na ich kolejnych pożyczkach, które z pewnością zaciągną w sytuacji kryzysowej dla swojego portfela. Po spłacie pierwszej promocyjnej chwilówki pożyczkodawca będzie przypominał o możliwości uzyskania kolejnej wysyłając zachęcające SMS-y bądź e-maile.
Z tego co wiem to w Vivus jest super opcja z przedłużeniem do 30 dni z niską opłatą za przedłużenie.